Naprawdę ciężko pisze się artykuł wiedząc, że to już zaraz koniec.
Palce przestają poruszać się na klawiaturze z tą szybkością i zwinnością, co dotychczas. Słowa nie chcą układać się w normalne zdania, tylko stanowią strzępki chaotycznych, burzliwych myśli. To trudne, cholernie trudne rozstawać się z miejscem, w którym spędziłam 3 lata. Rozstawać się z ludźmi, z którymi przeżyłam tyle wspaniałych, niezapomnianych chwil. Rozstawać się.
Witam szanownych czytelników Wspaka.
Nie było mnie tutaj dość długo, ale mam na to wytłumaczenie – otóż moja nieobecność była spowodowana ogromną ilością sprawdzianów, kartkówek i próbnych matur z polskiego oraz matematyki. Do tego dochodzą jeszcze wszelkie powtórki związane z lekturami, motywami literackimi czy poetycką twórczością. A dlaczego? Dlatego, że dzisiaj po raz pierwszy doświadczyłam egzaminu ustnego z języka polskiego i stwierdziłam, że zarówno jego przebieg, jak i tematy są niezwykle niesprawiedliwie. I tej oto niesprawiedliwości poświęcę dzisiejszy artykuł.
10 listopada br. z okazji Święta Niepodległości uczniowie naszej szkoły przemaszerowali ulicami miasta, by na rynku wziąć udział w uroczystościach upamiętniających wydarzenia z 11 listopada 1918 roku. Po oficjalnej części obchodów odbyło się bicie rekordu we wspólnie tańczonym polonezie. Oto relacja z tego wydarzenia:
Kino kameralne zacząłem odwiedzać stosunkowo niedawno. Wybrałem kino studyjne w Wejherowskim Centrum Kultury, znanym także jako „Filharmonia Kaszubska". Sam budynek jest wart uwagi. To z pewnością jeden z najpiękniejszych obiektów w Wejherowie, którymi miasto nie grzeszy. Bez problemu zakupiłem bilet (za przyzwoitą cenę – bycie uczniem ma swoje zalety, 37% zniżki) i okazało się, że na sali będę sam. Nie rozpaczałem z tego powodu, lubię spokojną i samotną analizę.
Strona 1 z 3
- start
- Poprzedni artykuł
- 1
- 2
- 3
- Następny artykuł
- koniec