Jest 21 marca. Pierwszy dzień wiosny, Wagarowicza, Poezji i Lasów. Kilka lat temu chodziliśmy topić marzannę, lecz nasze ambicje dziś wybiegają nieco poza niszczenie kukły obarczonej całą  winą. Dlatego też urządziliśmy sobie Dzień Dziennikarzy i wybraliśmy się do gdańskiej siedziby TVP. Zatem zapraszamy na krótką fotorelację.

Propaganda była i jest narzędziem manipulacyjnym, którego używa wielu: rządy państw, przywódcy rewolucji, władze grup społecznych. Na czym polega? Większość z was na pewno powie coś podobnego – polega na zakrzywieniu rzeczywistości bądź przekazaniu jej w taki sposób, by sprzyjała interesom danej grupy lub osoby. Chcę jednak wskazać tu konkretny przykład użycia propagandy w czasach współczesnych. Wiem, co nasuwa się na myśl. Korea Północna? Chiny? Rosja? W kontekście ostatnich wydarzeń – Ukraina? Nie, nie, nie. Znacznie bliżej.

Dowcip. Fraszka. Kawał. Żart. Synonimów jest wiele i o co chodzi, wie każdy. To ta zabawna kwestia, sytuacja, tekst opowiedziany przez kolegę lub koleżankę, z którego się śmiejemy. Jednakże nie chcę tracić czasu na rzeczy oczywiste, ponieważ nie jest to wpis do Wikipedii, a krótkie streszczenie tego, co ostatnimi czasy o dowcipie myślałem.

Narodzone w czasach pozytywistycznych hasło emancypacji, w wyniku którego do społeczeństwa wkroczyły feministki, trwa do dziś.  Kobiety wywalczyły sobie prawo do głosowania, zaczęły ingerować w świat polityki oraz przejęły kontrolę nad zbyt zrównoważonym światem mężczyzn.

Coraz częściej jestem świadkiem propagowania zdrowego stylu życia. Niestety, chyba tylko w dosłownym sensie. Pięćset dwanaście tysięcy udostępnień zdjęć ze stron o nazwach, które często są chyba dziełem niespełnionych poetów, bezwstydnie zajmują miejsce na fejsowej tablicy. Mówię o stronach zatytułowanych: "jesteś piękna, jesteś chuda, twoje uda to dwa cuda" i "twe cudowne chude ciało, moje, na twój widok oniemiało".

Nie masz konta? Zarejestruj się

Zaloguj się na swoje konto