Mieszkamy razem w jednym mieście

lecz ty nie chcesz zauważyć mojej osoby.

Idziesz dalej swoją drogą, mijając mnie

i zostawiając lata przyjaźni za sobą.

Widzę jak  zmieniasz się na moich oczach.

Jak chcesz obronić się przed wrogim oddziałem.

Jak usilnie próbujesz poradzić sobie sam.

I
Na tapczanie siedzi leń –
Pisze pracę cały dzień

Czuję presję.

Naciski z każdej strony, by stać się jeszcze lepszą.

Szepty nakazujące mi obrać nieznaną dotąd drogę.

Nie masz konta? Zarejestruj się

Zaloguj się na swoje konto