Małgorzata Prange - zwyciężczyni I i II Powiatowego Festiwalu Piosenki, absolwentka Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia im. Stanisława Moniuszki w Pucku, uczennica ZSP w Rzucewie


Acogida: Od dawna muzyka jest Twoją pasją w życiu?

Małgorzata Prange: Muzyka towarzyszy mi od moich najmłodszych lat, zawdzięczam to rodzicom i moim braciom. Później szkoła muzyczna... I tak jakoś się potoczyło.

A: Jak dużo poświęcasz jej czasu?  

M.P.: Poświęcam jak najwięcej czasu. Niestety, obowiązki szkolne pochłaniają baaardzo dużo czasu i nad tym ubolewam.

A: Jakie masz osiągnięcia w tej dziedzinie?

M.P.: Miałam okazję wygrać pierwszy i drugi festiwal piosenki, który organizowała Wasza szkoła (tu głębokie ukłony dla organizatorów), to dla mnie bardzo dużo. A tak, to jakieś koncerty, występy... Trochę tego jest.


A: Czy wiążesz swą przyszłość ze śpiewaniem?

M.P.: W sferze marzeń - jak najbardziej, ale w sferze realnego życia, hmm, chciałabym... Zobaczymy jak się życie potoczy \


A: Co czujesz, gdy pochłania cię muzyka?

M.P.: Czuję niesamowitą radość, to tak jakbym zmieniła wymiar... Nie ten świat, nie te realia. Wszystkie problemy znikają. Nie na darmo ktoś kiedyś powiedział, że "Muzyka to mocny narkotyk".


A: Grasz na gitarze, śpiewasz. Czy ciężko jest połączyć te rzeczy ze sobą?

M.P.: Na początku trochę tak, ale później dałam radę, cóż... Praktyka czyni mistrza, czyż nie?

A: Wygrałaś już pierwszą edycję tego konkursu, czy w tym roku także spodziewałaś się wygranej?

M.P.: Nie, nie spodziewałam się... To dziwne, ale do ostatniej sekundy myślałam, że nie wygram. Gdy padło moje nazwisko, nie mogłam uwierzyć, że znowu się do mnie uśmiechnęło szczęście. To były niesamowite emocje, wspaniałe przeżycie.

A: Co skłoniło Cię do wzięcia udziału w tym konkursie?

M.P.: Jeżeli chodzi o pierwszą edycję, to przyjaciele mnie nakłonili, śpiewałam tam sobie pod nosem, ewentualnie na apelach w szkole, ale to sporadycznie, poszłam na szkolne eliminacje i przeszłam dalej. A w tym roku... Chciałam zobaczyć, czy poprawiłam swój warsztat wokalny od tamtego roku, tak po prostu - chciałam się sprawdzić.

A: Dlaczego wybrałaś piosenkę Edyty Geppert pt. 'Jaka róża taki cierń'                                                         

M.P.: Och, to piękna piosenka. Generalnie melodie skomponowane przez Pana Włodzimierza Korcza są przepiękne i tu chyba nic więcej dodawać nie trzeba. A sam tekst niesie niesamowite przesłanie. " Jakie życie, taka śmierć" To skłania nas do refleksji nad naszą egzystencją. Tym bardziej, że to piosenka zdradzonej kobiety, a ta sytuacja w mniejszym lub większym stopniu dotyka wielu z nas. Wszystko okalane niesamowitymi dźwiękami fortepianu - dlatego ją wybrałam.

A: Dziękuję Ci Gosiu za miłą pogawędkę i życzę Ci wielu sukcesów!                                                                                                     

M.P.: Dziękuję za rozmowę i pozdrawiam, Gosia Prange 


Nie masz konta? Zarejestruj się

Zaloguj się na swoje konto