Temat wbrew pozorom niby oczywisty, bo gydby ktoś zapytał, czy jesteś tolerancyjny, bez wahania odpowiadasz - tak. Wszyscy są tolerancyjni, cóż, bynajmniej tak wszyscy twierdzą, lecz w rzeczywistości jest inaczej.

     Wystarczy chociażby spojrzeć na społeczność szkolną: dziewczyna-emo, chłopak-metal. Nawet znajomi z klasy w oczy nie powiedzą im: "Jak wy wyglądacie!", ale za plecami za to lawina słów opisujących "chory" styl. Nie uwierzę, że nikt z was tak nie czynił, a co gorsza, jeszcze czerpał z tego świetną zabawę, mogąc dowartościować siebie.  Podobno to świat wokół nas zrobił się dziwny, ale tak naprawdę to my nie potrafimy zaakceptować czegoś nowego. Dziwny? Dlaczego nie po prostu rożnorodny - kolczykowanie, odmienna orientacja seksualna, religia,  awangardowy styl ubioru i tak dalej. Zamiast oceniać innych, może po prostu poświęćmy trochę czasu, aby postarać się ich poznać albo chociaż zachować swoje niepotrzebne komentarze tylko dla siebie. Czasem lepszym znajomym lub nawet przyjacielem okazałby się okolczykowany gej z różową torebką niż twoja "najnormalniejsza" koleżanka z klasy.
    Osobiście uważam, że świat jest piękny właśnie dzięki oddmienności. Mielibyśmy dość dopiero wtedy, gdyby wszyscy byli tacy sami. Wytrzymaj na świecie ze sobą [czyli paroma miliardami Twojej skopiowanej osobowości]. Nie twierdzę, że po tym artykule wszyscy będą tolerancyjni, ale czasem dobrze jest spojrzeć na drugiego z innej pespektywy.  

egsist     

   


Nie masz konta? Zarejestruj się

Zaloguj się na swoje konto