I festiwalowa machina ruszyła. W środę 18 listopada odbyły się szkolne eliminacje do II Powiatowego Festiwalu Piosenki. Trzeba przyznać, że wrażeń i niespodzianek nie zabrakło, a sam konkurs rośnie w siłę.
Do eliminacji zgłosiło się 10 uczestników, w tym dwa zespoły, oficjalnie na przesłuchaniu pojawiło się 8 uczestników, co w porównaniu do zeszłego roku jest wysokim wynikiem (rok temu zgłosiły się 3 osoby ). Oczywiście nie odbyło się bez nieporozumień. Przesłuchanie miało odbyć się o godzinie 13:25, a opóźniło się o około godzinę. Powodem było spóźnienie się przewodniczącej jury Pani Anny Dubienieckiej, co ciekawe była ona jedyną osobą z muzycznym wykształceniem, więc nie dziwi fakt, iż jej głos miał największe znaczenie.
Opóźnione przesłuchanie zaczęło się o 14:25, a werdykt zapadł godzinę później. Jury w składzie: Anna Dubieniecka , Aleksandra Bartoszak, Magdalena Nowak i Katarzyna Meina z ośmiu uczestników wybrało 3 osoby, które będą reprezentować naszą szkołę w powiatowych eliminacjach, są to : Klara Kotlarek, Ola Szych i Natalia Antoniewicz. Jurorzy zaskoczeni byli wysokim poziomem przesłuchań, ale jak mówili oficjalnie, nigdy nie wątpili w fakt, że w naszej szkole jest wiele uzdolnionych ludzi. Obrady nad werdyktem trwały 15 minut i jak powiedziała Pani Anna Dubieniecka, wybór trójki spośród tylu uzdolnionych ludzi nie był prosty. Z nieoficjalnych informacji wynika, że o zwycięstwo otarł się zespół z Ic oraz Karolina Sitkiewicz, która rok temu na konkursie została wyróżniona.
Na uwagę zasługuję także zespół złożony z chłopaków z II d. Choć w rozmowie twierdzili, iż muszą przejść eliminacje, Jury nie wzięło ich nawet pod uwagę. Można mieć zastrzeżenia do ich warsztatu wokalnego, ale nie można im zarzucić braku pomysłowości. Chłopacy opracowali sobie własną choreografię oraz zrekompensowali sobie brak instrumentów swoim własnym ciałem. Całość przypominała skecz kabaretu Łowcy. B "the klaszczers and the tupers" i chyba to właśnie było ich inspiracją. Jedno nie ulega wątpliwości, było to najbardziej oczekiwany występ dnia, gdyż nie wiadomo było, czego się można po nich spodziewać. Chłopacy nie zawiedli i potrafili rozśmieszyć jury dosłownie do łez. Długo na siebie kazał czekać ostatni uczestnik Aleksander Wróbel, który przybył w ostatniej chwili. Swoim wykonaniem Piosenki Dżemu - Czerwony jak cegła - wzruszył i zadziwił , ale nie tak, aby dostać się do kolejnego etapu.
II Powiatowy konkurs piosenki czeka także parę zmian. Organizatorzy postanowili, iż wziąć w nim udział może także gimnazjum, co spowodowało pojawienie się kolejnego etapu przesłuchań, który odbędzie się już 1 grudnia. Co ciekawe, nie ma jeszcze oficjalnej liczby szkół, które wezmą udział w przedsięwzięciu, nieoficjalnie mówi się o 10, co da nam 30 uczestników, którzy będą walczyć o miejsce w wielkim finale. Wygląd kolejnych przesłuchań nie jest jeszcze znany. Nie wiadomo, gdzie się odbędą, czy będzie je można zobaczyć oraz nie wiadomo, kto zasiądzie w jury, powiedziano tylko, iż będą to osoby z muzycznym wykształceniem. Wiadomo natomiast, że główny konkurs przejdzie parę zmian. Najważniejszą dla uczestników jest ta, iż śpiewać będzie można tylko z podkładem muzycznym, a nie jak rok temu także przy akompaniamencie. Tę zmianę organizatorzy tłumaczą oszczędnością czasu oraz chcą dać wszystkim uczestnikom równe szanse. Strona wizualne ulegnie ulepszeniu, z nieoficjalnych informacji wiadomo, iż szkoła zastanawia się nad kupnem dużej ilości materiału, który posłuży za tło. Godzina także ulegnie zmianie, gdyż konkurs nie będzie się już odbywał w czasie lekcji, a został przeniesiony na 17. Nagrodą oprócz uznania i prestiżu będzie wieża stereo, a tu pojawia się problem dla zespołów, gdyż nagroda będzie tylko jedna. Organizatorzy obiecują także dla każdego uczestnika słodkie upominki.
Patronat nad przedsięwzięciem objął Dziennik Bałtycki, co bez wątpienia zachęci szkoły jak także i uczestników do wzięcia w nim udziału, a zapowiada się naprawdę dobre widowisko, które rośnie w siłę z edycji na edycję i może przynieść naszej szkole duży prestiż, zobaczymy tylko czy organizatorzy podołają coraz to większym wymogom, jakie będzie stawiał festiwal.
Finał już 15 styczna o 17:00
pd007
PS
W powyższym artykule zamieściłem nieprawdziwą informację dotyczącą powodu opóźnienia się przesłuchań, okazuje się bowiem, iż nie było ono z powodu spóźnienia się Pani Anny Dubienieckiej, lecz komplikacji, jakie wystąpiły parę minut przed planowanym rozpoczęciem eliminacji.
Za wprowadzenie w błąd - przepraszam .
Patryk Danielewicz