Tym razem dwa. 'Pieśń' i fraszka, by być bardziej precyzyjnym.
"Pieśń XIII albo Los"
Czymże jest Los, co życiem naszym chce kierować?
Materia Nieznana, co nikomu darować
Nie będzie: wiatrem w oczy biednemu zawieje,
Zaś majętnego nowym zyskiem przyodzieje.
Jednakże na odwrót też się Jemu przydarza.
Czyżby nic tu nie było zasługą ołtarza?
Jam jest mrówką zaledwie w przestrzeni wszechświata,
Lecz głową, co uciekła spod topora kata.
Chcę żyć zwyczajnie, a Los kpi, śmieje się ze mnie,
A żywo! Uciekam wciąż, kryją mnie mdłe cienie
Minionej przeszłości. Na nic moje starania:
Ciągle mnie prześladują zjawy sterowania.
Jak to jest, mój Ty Losie, wytłumacz mi, proszę:
Wroga i Przyjaciela w swym umyśle noszę!
"Na sklerotyka"
Człowiek za każdym razem ogromnie się wścieka,
Kiedy chce coś powiedzieć, a słówko ucieka!
Józef Katerla