27 października przestawimy zegarki, pośpimy godzinę krócej i gdy wyjdziemy do szkoły, na zewnątrz będzie jeszcze ciemno. Jesień pełną parą, drzewa prawie puste, temperatura nie zachwyca. Nie dajmy się jednak zwariować. Spójrzmy na nią nieco przychylniejszym okiem i przejdźmy ją z lepszym nastawieniem.
Pamiętasz jak w podstawówce przynosiłeś do szkoły „jesienne dary”? Robiłeś ludziki z kasztanów i żołędzi oraz kolaże z liści? Przypomnij sobie jesienny symbol – uśmiechniętego jeża z jabłkiem na grzbiecie. Wtedy nikt nie narzekał. Ubierałeś kalosze, płaszcz przeciwdeszczowy i rozpoczynałeś rajd po kałużach. Teraz jest nieco trudniej, wszyscy przeszliśmy na wyższy poziom. Jak go pokonać?
Po primo: HERBATA. Jak mówi pewne przysłowie japońskie: „Człowiek bez herbaty nie jest w stanie zrozumieć prawdy i piękna”. Zielona, czarna, czerwona, owocowa – obojętnie. Byleby gorąca z cytryną i miodem.
Po drugie primo: SEN. Nauki sporo, obowiązków także, doby wydłużyć się nie da, a funkcjonować trzeba. Zatem siedem godzin to Twój czas! Uczyń go jednym z najlepszych i… połóż się spać.
Po trzecie: ZMIANY. Może warto rozejrzeć się po pokoju i dostrzec puste miejsce na ścianie, które można ciekawie wykorzystać? Wydrukować zdjęcia z wakacji, oprawić w ramkę i powiesić na ścianie. Albo… po prostu posprzątać mieszkanie?
Po czwarte: Nosowska jak zawsze ma rację, mówiąc: „Ktoś, kto lubi muzykę, nie powinien się zawężać do jednego gatunku.” MUZYKA jesienią powinna działać jak naprzemienny ciepły i zimny prysznic, czyli pobudzać do działania. Chwila spokojnych melodii, po czym ostre brzmienia na jesienne przebudzenie, żeby nie popaść w rutynę, szczególnie niebezpieczną o tej porze roku.
Po piąte i zapewne nieostatnie: Jeśli już naprawdę nic nie pomaga, sięgnij po KSIĄŻKĘ. Najlepiej dramat. Wówczas gdy skończysz lekturę, powrót do rzeczywistości będzie bolał odrobinę mniej.
Po szóste i ostatnie: KREATYWNIE. Siedząc w czterech ścianach masz niemałe pole do popisu. Znajdź w szafce farby, kredki, pisaki i stwórz jakieś dzieło. Latem nie będziesz miał na to czasu. Jeśli lubisz rysować, to właśnie teraz jest najlepszy moment na rozwijanie plastycznych zdolności. Możesz też złapać długopis, kartkę i napisać wiersz albo wypracowanie na polski.
Dodatkowo, aby przetrwać przyda Ci się spora dawka uśmiechu, ciepłych ubrań i optymizmu, bo pamiętaj - nie taka jesień straszna, na jaką wygląda. I już za dwa miesiące się skończy.