Wszyscy znamy wzruszającą historię Kopciuszka - piękna uboga sierota zostaje księżniczką na jeden wieczór, po czym zakochuje się w niej książę i odmienia całe jej życie, oczywiście nie bez pomocy szczypty magii i dobrej wróżki chrzestnej. Proste i mało prawdopodobne. Czy zastanawiało was kiedyś, co by było, gdyby ... ?
Co by było, gdyby Kopciuszek nie był piękny? Ludzie mają w zwyczaju przypisywać atrakcyjnym osobom pozytywne cechy i proszę się nie obrażać, potwierdzono to licznymi badaniami i nazwano efektem aureoli. Tak więc nasz Kopciuszek posiada rozległe, pozytywne cechy i niebanalną urodę, ale co wynika z czego? Uczymy dzieci, że dobro jest piękne, co jest raczej mylną wizją rzeczywistości. Czy brzydka dziewczyna o niesamowitym wnętrzu byłaby takim samym wzorem dla małych dziewczynek? Czy sierota, tracąc swoją urodę, nie stałby się zgorzkniałą egoistką albo niezadowoloną z życia płaczką?
Zakładając, że nasz Kopciuszek pozostaje jak pierwowzór piękny i dobry, na jego charakterze nadal występuje pewna rysa. Tą rysą jest zazdrość. Czy zastanawiały was kiedyś motywy działania dziewczyny? Dlaczego tak bardzo pragnęła balu? Zazdrościła siostrom ich przywilejów. Każdy uzna to za normalny ludzki odruch.
W tym miejscu pojawia się pytanie - czy zazdrość jest zła? Skoro coś jest motorem napędowym jakiś działań, prowadzi do prawdopodobnego rozwoju, czy może być złe? Czy gdyby Kopciuszek pielęgnował w sobie zazdrość nie zaspokajając swoich pragnień (mówię tu chociażby o pójściu na bal) stałby się zgorzkniałą kopią starszych sióstr?
Nawet prosta bajka z dzieciństwa pokazuje nam, że nie ma ideałów. Każdy człowiek posiada wrodzone, niekoniecznie pozytywne cechy, których nie da się do końca wyeliminować. Powinniśmy zdawać sobie z tego sprawę i nie rozwijać ich w sobie, co nie znaczy, że musimy być krystalicznie czyści i skazywać się na cierpienie, tylko po to, żeby stać się ideałem w czyichś oczach. Nie należy walczyć z samym sobą, bo nigdy nie zazna się życiowej harmonii, trzeba akceptować swoje słabości i próbować dawać z siebie co najlepsze, a ewentualne wady nie będą kuły otoczenia w oczy.
