Nie wiem, czy zauważyliście, ale wśród młodzieży, a także coraz częściej u dzieci spotykamy się z przeklinaniem.
I to nie tylko w sytuacji, gdy się zdenerwują, ale jako przerywnik między słowami: "A ja ku*wa się ku*wa nie nauczyłem ku*wa na sprawdzian ku*wa. Pier*ole. Dostanę h*ja i po sprawie." Dlaczego coraz młodsi zaczynają przeklinać? Dlatego, że dajemy im przykład. Apeluję - przestańmy zaśmiecać nasz wspaniały język przekleństwami! Jeśli już chcemy przeklinać, to zachowajmy to dla siebie, klnijmy w myślach, a nie na głos.
Moony