Każdy z nas instynktownie wyczuwa, czym jest przemoc i potrafi bez trudu dostrzec jej rażące przejawy w swoim otoczeniu. Jednak samo zjawisko jest na tyle złożone i rozległe, że często w wielu sytuacjach nie mamy pełnej świadomości, że jesteśmy właśnie jej świadkami.

Przechodząc się po szkolnych korytarzach czy spacerując ulicą, możemy dostrzec przemoc.
Jednak problem jest wtedy, gdy trzeba zdefiniować przemoc jako zjawisko szersze. Większość z nas nie potrafi właściwie ocenić przypadków napaści, gwałtów, kradzieży, pobić i podobnych sytuacji związanych z łamaniem prawa i również zareagować na nie.

Przemoc ma swoje źródło w zmaganiach wewnętrznych człowieka. Jeżeli nie umiemy poradzić sobie z własnymi problemami, wyżywamy się na kimś innym. Bieda materialna czy alkohol nie są jedynymi przyczynami przemocy. Agresywne zachowania można zauważyć wszędzie. Najgorsze jest to, że większość przechodzi obojętnie obok ofiary przemocy. Nie zwróci również uwagi jej sprawcy. Niektórzy nawet perfidnie oglądają sytuacje agresywne, nie przejmując się wydarzeniami, które będą miały miejsce w dalszej kolejności. Ludzie są zapatrzeni w siebie samych. Ganiają za „forsą” i bez żadnych skrupułów pną się na szczyty, po drodze pozwalając sobie na wiele przekrętów. Człowiek pobije, zrani, a nawet zabije drugiego człowieka dla kasy. 

Jestem pewna, że przemoc nie zniknie ot tak sobie. Była, jest i będzie. Ale ważne jest, abyśmy reagowali na agresję w naszym otoczeniu. To niby trochę ryzykowne, bo sami możemy paść ofiarą przemocy. Miejmy nadzieję, że zapobiegniemy takim niebezpiecznym sytuacjom albo nawet uratujemy komuś życie.

To właśnie my ludzie młodzi jesteś tymi, którzy burzą stereotypy, również te związane z przemocą. To w nas jest nadzieja. Ważne jest, aby obudzić naszą świadomość i dostrzegać to, co złe jak i przeciwstawiać się temu. 

michalina