Kolejny odcinek z cyklu najlepszych filmów. Tym razem przyjrzę się obrazom, które mają bawić do rozpuku.
„Śmiech jest dla duszy tym samym, czym tlen dla płuc” – bardzo mądre i trafne sformułowanie Luisa de Funes, jednego z najbardziej znanych aktorów komediowych. Proszę sobie wyobrazić świat bez uśmiechu, żartów czy satyry, czyli bez kolorów, bo właśnie bez kawałów, radości tak wyglądałaby otaczająca nas rzeczywistość. Smutne, prawda? Dlatego też nie będę w tym artykule krytykował głupowatych filmów, bo nawet, jeśli dla mnie są one totalnym chłamem i żenadą, a jakąś inną osobę rozbawiły to chwała im za to! Dzisiejszy świat potrzebuje pozytywnej energii. Z telewizji płyną co rusz to nowe newsy o kolejnych wirusach, wojnach, trzęsieniach ziemi. W domu człowieka często dopada rutyna i nie dostrzega tego co jest piękne, traci uśmiech. Natomiast obejrzenie komedii daję szansę, że na policzkach pojawią się dołki, a kąciki ust podniosą się ku górze. Dlatego czytelniku, jeśli dopadła Cię chandra, tak częsta jesienią, obejrzyj film komediowy i uśmiechnij się.
5.Straszny film
Parodia Krzyku, Koszmaru minionego lata i innych horrorów. Zdecydowanie najlepszy z całej serii. Bracia Wayens odwalili niezła robotę. Obraz troszkę głupkowaty, ale m.in. dzięki temu zaskarbił sobie rzesze fanów. Kto nie oglądał, niech żałuje albo poleci biegiem do pobliskiej wypożyczalni filmów.
4.Gruby i Chudszy
Eddie Murphy razy siedem. Czy to możliwe? Tak. Do tego Eddie za najlepszych swoich lat. Najśmieszniejszy moment filmu, to rodzinna kolacja u Klumpów. Do tej pory się śmieję, kiedy widzę ten fragment. Polecam szczególnie dla ludzi otyłych, by pozbyli się kompleksów dotyczących tuszy.
3.Seksmisja
Mam nadzieję, że fani komedii trochę starszych, nie obrażą się, że Seksmisja jest jedynym przedstawicielem okresu „świetności” PRLu. Idealny film dla feministek. Chciałoby się przytoczyć słynny cytat dla pań z ruchu wyzwoleńczego kobiet: „Sfiksowałyście boście chłopa dawno nie miały! Chłopa wam trzeba!”
2.American Pie
Coś dla młodzieży. Wyidealizowany świat amerykańskich nastolatków w krzywym zwierciadle. Na szczególną uwagę zasługuje postać Stiflera, który jest dla bohaterem tego filmu. To nic, że pełno w AP seksu i erotyki, sparodiowanej rzecz jasna. Liczy się humor i dobra zabawa. Dobrze, że studia przede mną.
1.Poranek Kojota
Polak też potrafi. Kultowa komedia Olafa Lubaszenko. Związki frazeologiczne z filmu weszły do codziennego słowniczka Polaka. I nie ma się czemu dziwić, bo ten film rozbawi największego ponuraka. Tak więc Drodzy Nauczyciele, gdy macie zły humor nie róbcie kartkówek, tylko obejrzyjcie Poranek Kojota, a uśmiech wróci.
Nbi
P.S. Polecam również: Job, Chłopaki nie płaczą, Bruce Wszechmogący, Miś, Faceci w czerni, Killer, Kac Vegas, filmy z Jasiem Fasolą, Nagą Broń, Czy leci z nami pilot?, Poznaj mojego tatę, Dziewczyna moich koszamarów, Ściągany, Szklanką po łapkach,