Przedstawiam najlepsze, moim zdaniem, horrory w dziejach kinomatografii, idealne na piątkowe wieczory czy na zbliżające się Halloween. Proszę o docenienie mojego wysiłku, bo cięzko znaleźć coś godnego uwagi.
Aaaaaa! O Boże! Nieeeeeee! - marzę, żeby kiedyś tak krzyknąć po obejrzeniu jakiegoś horroru. Niestety, obecnie kinoman zamiast strasznymi filmami jest zasypywany tanim chłamem, pełnym brutalności, ale bez krzty napięcia i zdenerwowania. Nerwy może i są, ale po drugiej stronie srebrnego ekranu, kiedy to widz często wypuszcza z szeroko rozwartej jamy ustnej kolejne cząstki powietrza, przesiąkniętego paprykowymi chipsami i colą. Oglądając takie straszne "cudo" od kiepskich reżyserów można od razu być pewnym przebiegu akcji: grupka przyjaciół udaje się nad jezioro, tam napada ich jakiś stwór z maczetą w ręku. Po kolei wszystkich morduje. Jednej osobie udaje się uciec, więc sequel gotowy. Tytuł filmu najczęściej również jest banalny, np. Krwawe walentynki (były nawet w 3D), Węże w samolocie czy Atak pomidorów zabójców. Niestety, najczęściej jakie tytuły, taki obraz.
Tak więc po tym krótkim, jakże wesołym wstępie zapraszam do mojego rankingu najlepszym horrorów.
źródło: filmweb.pl5. Piła
Po powyższym wywodzie jesteście pewnie zaskoczeni, ale chciałbym zwrócić uwagę na aspekt filozoficzny tego filmu, tzn. dlaczego Piła karze ludzi. No właśnie, karze, a nie zabija, gdyż jego ofiary poprzez swoje egoistyczne wybory sami wydają na siebie wyrok śmierci, choć mieli szansę na ucieczkę. Ze względu na akcję i podłoże przyznaję Pile 5 miejsce.
źródło: filmweb.pl4. 30 dni w mroku
Może większość z was nie miała przyjemności oglądać tego obrazu, bo jeszcze nie był wyświetlany w odbiornikach TV, lecz gorąco zachęcam do seansu. Film jest utrzymany w napięciu, od początku przykuwa uwagę. Główną rolę gra przystojny i utalentowany Josh Hartnet. Miejscem akcji jest mroźna Alaska , która zmienia oblicze w straszną i nieobliczalną, szczególnie podczas nocy polarnej.
źródło: http://z.about.com3. Ptaki
Klasyka horroru. Dzieło A. Hitchhocka. Już ze względu na osobę reżysera film godzien uwagi. Mimo przestarzałym efektów nadal robi wrażenie, choć nie takie, gdy oglądałem go pierwszy raz, czyli jakieś 12 lat temu. Zresztą przez ten obraz przez jakiś panicznie bałem się kruków, co świadczy, że Ptaki spełniły swoją rolę. Dlatego też przyznaję im miejsce na podium.
źródło: www.valkiria.net2. Ring
Piękna Naomi Watts, przerażające nagranie wideo, straszna dziewczynka – to wystarczyło, by zrobić kasowy hit. Mimo że ponoć gorszy od japońskiego pierwowzoru (niestety nie oglądałem), to pierwszy seans zapamiętam jako siedzenie z obgryzaniem paznokci ze strachu, zwłaszcza na widok dziecka wychodzącego ze studni, co może wydaje się śmieszne, ale w rzeczywistości takie nie było.
źródło: gildia.pl1.Egzorcysta
Zdecydowanie pierwsze miejsce. Filmy o walce z szatanem w ciele człowieka od zawsze budziły we mnie lęk i strach. Pierwszym takim obrazem był Egzorcysta, który w sumie wprowadził egzorcyzmy na salony. Do tej pory powstało wiele podobnych dzieł, które również wsiadają na psychikę. Często po obejrzeniu filmu o takiej tematyce boję się sam przebywać w ciemności. Dlatego też polecam seans grupowy, bo samemu naprawdę ciężko się ogląda, co chyba tym bardziej potwierdza mój wybór.
nbi
p.s. Halloween za pasem