Parafrazując tekst najnowszej piosenki wokalistki grupy Łzy Anny Wyszkoni, otrzymujemy dosyć zabawny rezultat, prawda? Takiej metamorfozy nie powstydziłby się Zygmunt Krasiński (ten od Nie-Boskiej komedii).  Dosyć pisania o niczym, do rzeczy. Pewnie od razu zauważyliście, że dziś będzie o homoseksualizmie. Ktoś  w końcu musi zająć się tym tematem.

Jest XXIw. Okres powszechnej tolerancji i szacunku. Nikt nikomu nie może zwrócić uwagi, krzywo spojrzeć się na dziwnego człowieka, bo od razu jest skazywany na kogoś staroświeckiego, niepopularnego. Właśnie to ostatnie słowo, tyle że bez przedrostka „nie” jest adekwatnym epitetem do homoseksualizmu, przynajmniej takie mam wrażenie. Gej lub lesbijka z wielką wzniosłością ogłaszają swoją orientację. To sprawia, że zaczyna o nim bądź o niej być głośno. Broń Boże nie pomyślcie, że jestem zazdrosny. Odwrotnie, jest mi ich żal, że tylko tak potrafią zadbać o rozgłos. Myślę, że tylko taki jest cel rozgłaszania w mediach publicznych, że jest się homoseksualistą, bo do tej pory nie słyszałem, żeby ktoś śpiewał na okrągło, że jest hetero. Dziwne, co? Może hetero są dziwni, sorry. Może jesteśmy dziwni, bo nie krzyczymy: ja to hetero! Zrozumienia i kwiatów żądam! Nie, nie. Drodzy czytelnicy. Jesteśmy jak najbardziej normalni. Dlaczego? O tym w dalszej części.

Proszę sobie wyobrazić świat bez kobiet. Straszne, prawda? Nie ma kto gotować, prać, cerować skarpetek. Nie ma kto plotkować. Nie ma kto rodzić dzieci. Zaraz zaraz. Nie ma kto rodzić dzieci? Więc Armageddon stanie się faktem? Ludzie wyginą? Na szczęście tak się nie stanie, dopóki nie złapie mnie świńska grypa albo jakieś inne cholerstwo. Nie pozwolę na to. Dlaczego? Po powyższym przykładzie widać, że homoseksualizm jest nienaturalny. Jest czymś, czego przyroda nie toleruje, bo nie można się rozmnażać, co jest jedynym czynnikiem przetrwania gatunku. Żaden facet nie wmówi mi, że kocha innego, tak jak powinno się kochać kobietę. Jeśli tak jest w rzeczywistości, to jest chory.

Mam nadzieję, że moda na homoseksualizm jest chwilowa. Minie tak samo szybko, jak nastała. Mam nadzieję, że seks między osobnikami tej samej płci będzie zjawiskiem patologicznym, a nie najzwyczajniej w świecie normalnym.

Przepraszam, jeśli uraziłem czyjeś uczucia. Takie jest moje zdanie. Nie mam nic do gejów czy lesbijek. Pewnie są fajnymi osobami, ale ich orientacja jest skierowana w niewłaściwą stronę.

Nbi