Myślisz, że jesteś fajny, podziwiany i akceptowany przez swoich rówieśników? Czujesz się "pępkiem świata", wszystko wydaje ci się kolorowe i piękne? Myślisz tak, więc nie wiesz całej prawdy. Otwórz oczy i schowaj w kąt różowe okulary.
Nie widzisz tego, co za tobą, odwróć się w końcu. Nie "trzymaj" głowy w chmurach, schyl się i spójrz "w dół", kregosłupa nie złamiesz. Wszyscy wydają ci się normalni, mylisz się. Obudź się, mamy XXI w. Człowiek jest gorszy niż zwierzę. Ma skomplikowany umysł, który potrafi wymyślić niewyobrażalną ilość intryg. Masz świetny humor, dobre samopoczucie? Dlaczego? Potrafisz wytłumaczyć swoj stan? Wiem, co powiesz. "Czuję się świetnie, bo mam doskonałych przyjaciół i kumpli". Ba, każdy ich ma. A czy wiemy, jacy są naprawdę? Dobrze ci, dlatego nie masz zamiaru dochodzić tego, czy ktoś cię oszukuje. Jeśli coś jest ci "nie na rękę", zaczynasz działać.
Przyjaźń to pojęcie względne. Czy każdy potrafi wymienić jego całkowitą zawartość? I znów pozwolę sobie powiedzieć, że NIE. Słowa: "Moja przyjaciółka", "Mój przyjaciel" to tylko puste, nic nieznaczące stwierdzenia. Nasze urojenia, potrzeby, które zaspokajamy sobie przyjażnią. Nie mówię, że przyjaźń nie istnieje. Owszem istnieje. Ale musisz wiedzieć, kto to tak naprawdę jest przyjacielem, bo z czasem może okazać się wrogiem. Po prostu - ŻYCIE. Zwierzałeś się, opowiadałeś swoje najskrytsze marzenia, pragnienia, występki itd.. i nagle robi się "dziura ozonowa", która niszczy "atmosferę". Przyjaciel, niestety już "wróg", przerywa wszystko. Wina jest jak zawsze po obu stronach. Zaczyna się zemsta - słodka, bo gorzki to już może być tylko finał, wszystkie wasze tajemnice wychodzą na światło dzienne. Dlaczego? Bo pomyliłeś się, wszystko było za piękne, więc czemu cię nie zdziwił tak idealny stan przyjaźni?. Musisz wiedzieć, z kim tak naprawdę się kumplujesz i dzielisz swoje tajemnice. Bo nie ma "ideałów". Gdy już wszystko się załamie i jesteście sobie anty-, to nie bądź gorszy. Bądź jak "słodki nektar zemsty", nie daj się pierwszy poniżać. Niewinność i bezradność - pokaż, że taki jesteś. Stwórz pozory. Bo nic innego ci nie zostało. Świat jest okrutny. Dlaczego? Nie, tym razem nie odpowiem, wszyscy dobrze wiemy, że pytam niepotrzebnie. Zemsta - to nie brzmi pięknie. Trzeba do niej dodać słowo "słodka"...
magdaa