Hałas - zjawisko wszechogarniające współczesny świat. Dzisiaj, w dobie komputerów, telewizji i głośnej muzyki właściwie trudno się od niego uwolnić.
Dlatego też trzeba z tym walczyć.

Wyobraź sobie, że wracasz ze szkoły, za tobą wolnym krokiem idzie grupka młodych ludzi - zwolenników określonej subkultury. Co słyszysz? - Odpowiedź nasuwa się sama: niemiłosierne, krzyki przeplatające się z wyciem i piskiem (mowa tutaj o wyjątkowo koszmarnej odmianie \'Metalu\'), wydobywające się z komórki, tudzież iPoda czy odtwarzacza mp3. Na samą myśl boli głowa. Jednak w obawie przed utratą reputacji i zdrowia (z większym naciskiem na \'zdrowia\') nie podejdziesz do nich i nie zwrócisz im uwagi. Lepiej odpuścić i iść dalej, albo gdzieś uciec.

Z bardzo podobną sytuacją często spotykamy się w pociągu czy autobusie, kiedy to ze słuchawek jednego z pasażerów można wychwycić różne dźwięki charakterystyczne dla muzyki techno. \'Wychwycić\'- to mało powiedziane. Są one porównywalne z silnymi uderzeniami młotka w głowę. Tylko że w tym wypadku nie masz możliwości ucieczki. Nic nie poradzisz na to, że dudni w uszach.

Nie ma jednak nic gorszego niż hałas ruchu ulicznego, z którym ludzie spotykają się niezmiernie często (szczególnie w mieście). W tej sytuacji rzadko słyszysz własne myśli. Tylko grrr, wrrr, trrr i tym podobne dźwięki kłębią się w twojej głowie.

I jak człowiek ma być spokojny i wyciszony? Gdzie równowaga i harmonia?

Wyłącz Winamp\'a...
Zdejmij słuchawki...
Zamknij oczy...
Posłuchaj czasami, co do powiedzenia ma ci cisza.

Cytrynka


Nie masz konta? Zarejestruj się

Zaloguj się na swoje konto