Smartfony, markowe ubrania, sława, pieniądze - to coś, co najbardziej liczy się dzisiaj, w XXI wieku. A co z wartościami takimi jak miłość i przyjaźń? Czy w dzisiejszym świecie zabrakło miejsca na szacunek? Czy naprawdę popularność i posiadanie rzeczy materialnych są aż tak ważne?

Zastanówmy się przez chwilę nad priorytetami dzisiejszej młodzieży. Czy posiadanie najnowszego modelu komórki czyni nas lepszymi ludźmi? Nic bardziej mylnego. Często zadajemy sobie pytanie, co doprowadziło do takiej sytuacji. Odpowiedź jest prosta. Największy wpływ mają media, ze względu na ich wszechobecność i łatwy dostęp.To przecież telewizja i internet wyznaczają "trendy". Młodzież czerpie z nich inspiracje.

W czasach naszych dziadków i rodziców autorytetem był Jan Paweł II czy Janusz Korczak. A teraz? Świat schodzi na psy. Wzorem do naśladowania staje się pierwsza lepsza "gwiazdka", która nagrała kilka piosenek i uważa się za nie wiadomo kogo. Przecież dziś nie musisz dobrze śpiewać i tańczyć, nie musisz nawet mieć żadnego talentu, żeby dostać się do telewizji. Wystarczy nagrać jakiś tani filmik na YouTubie i już stajesz się  znany wśród młodzieży.

Smutne jest to, że nie znamy odpowiedzi na pytanie, kto jest autorem Potopu, a wiemy, jak brzmi tytuł każdego nowego serialu w TVN. To śmieszne, ale prawdziwe. Rozumiem, że teraz, ktoś kto nie chodzi do klasy humanistycznej,  może się zbulwersować, ale nie znać nazwiska autora słynnej epopei narodowej, to tak jak nie znać podstaw matematyki.

Dziś nie liczy się to, co masz w środku, to, jakim człowiekiem jesteś naprawdę. Mało kto zwraca uwagę na charakter.Teraz pod uwagę bierze się tylko wygląd, jak się prezentujesz, czy modnie się ubierasz i czy masz markowe buty. Młodzież dobiera sobie znajomych na podstawie wyglądu i statusu społecznego.

W dzisiejszych czasach potrafimy tylko rozmawiać przez internet, bo przecież "w sieci" mamy tyle możliwości. Swoje uczucia ukazujemy poprzez "emotikonki". A jak już spotykamy się szkole, to nawet prostego "cześć" nie jesteśmy w stanie sobie powiedzieć.

A teraz zastanówmy się, czy chcemy, aby tak wyglądała rzeczywistość? Aby nasz świat opanował Facebook i inne portale społecznościowe? Po części już tak jest, ale pamiętajmy, wszystko zależy właśnie od nas.


Nie masz konta? Zarejestruj się

Zaloguj się na swoje konto