Osoby w naszym wieku czy też nawet dzieci ćwiczą do upadłego dnie i noce, nie jedząc i co chwilę sprawdzając, czy przypadkiem ''nie wylewa'' się coś z boku. Chyba każda dziewczyna nieraz próbowała ograniczyć się w jedzeniu i od czasu do czasu zrobić parę brzuszków czy też przysiadów.
Picie kilku litrów wody na lepszy metabolizm oraz sztuczne zapchanie żołądka, listek sałaty dziennie a może i pół nie jest dobrym pomysłem na zrzucenie paru kilo. Z czasem jednak parę kilo może nie przynieść zamierzonego efektu i przerodzić się w czystą paranoję. Zaczyna się właśnie, iż młodzi ludzie mówią sobie, że będzie to ''tylko 3 kg, no może góra 5'' Niestety, wiele osób po zrzuceniu tych 3 kilogramów znowu mówi, że może jeszcze 3, bo skoro wcześniej się udało, to teraz pójdzie jeszcze szybciej. I tak w kółko i w kółko aż do kompletnego wyniszczenia się od środka. Oczywiście, rozumiem. Każdy chce wyglądać dobrze. Mieścić się w ulubione rzeczy. Ale czy warto aż tak narażać swoje zdrowie dla tak błahej rzeczy? Wiele osób dotknięte tą chorobą zaczyna popadać w nałogi. Papierosy, narkotyki, alkohol , wszystko byleby schudnąć. Sprawdzanie na etykietach wartości odżywczych. Okłamywanie innych, że zjadło się wystarczająco dużo. Wywoływanie wymiotów, branie środków przeczyszczających a na końcu szpital, gdzie nie jest miło i sympatycznie. Warto? Przecież jest tyle sposobów, żeby schudnąć bez głodzenia się na śmierć!
Zamiast tego zacząć jeść częściej, ale w małych ilościach i zdrowo. Ogrzewanie pupy przed komputerem z tabliczką czekolady i butelką pepsi nie pomoże w pozbyciu się zbędnych kilogramów. Godzinny spacer i dotlenienie się będzie o wiele lepszym rozwiązaniem.
Trzeba pamiętać, że nieważne jak człowiek wygląda. Każdy z nas jest wyjątkową osobą bez względu na rozmiar. Bo przecież KOCHANEGO CIAŁKA NIGDY ZA WIELE, a jeśli chcesz pozbyć się nadwagi, to lepiej będzie udać się do lekarza, który na pewno pomoże.