Porozrzucane myśli w ogrodzie pełnym owoców chorej wyobraźni
bogów,
wszystkiego,
co ludzi drażni w swym nałogu,
patrzą w oczy demonom i szepczą na uszko ku opętaniu,
silni, odważni
brawura!
pogrążenie w nostalgii,
ironicznie zmrużone oczy
i sarkastyczne gesty słowa,
coraz intensywniejsze próby obalenia SIEBIE.