31 grudnia 2016 roku, godzina 23:55 

Znudzonym wzrokiem rozglądam się po roześmianych twarzach mojej rodziny. Nie rozumiem ich zachwytu. Przecież Sylwester to nic wielkiego. Miejsce starego roku zajmuje nowy, który za 365 dni będzie starym, po nim znowu nowy, stary, nowy, stary... aż się w głowie kręci. W sumie wiele się zmieniło od poprzednich Sylwestrów. Już nie czekam na otwarcie Picolo przez tatę, nie siedzę z nosem w zegarku wpatrując się w ledwo widoczne ruchy wskazówek, które z każdą sekundą poruszają się o dziesiąte milimetra, nie boję się fajerwerków, zimnych ogni czy wybuchu korka szampana (no może troszeczkę). 

W czasie odliczania minut do północy zastanawiam się nad tym, co będę wspominać za kilka lat. W minionym już roku dużo się wydarzyło. Ukończenie gimnazjum, koncerty idoli, spotkania z przyjaciółmi, których widzę raz w roku, nowa szkoła, klasa, nauczyciele, zainteresowania, kolejne lepsze i gorsze oceny, sprawdziany, kartkówki... Jednak nie tylko nad tym się zastanawiam. 

23:57 

Za trzy minuty rozpocznie się nowy rok, który według większości z nas będzie czasem zmiany, a ja jeszcze nie mam postanowienia noworocznego! Nigdy nie myślałam o tym na poważnie, jednak w tym roku spróbuję! 

Hmmm, a może by tak...

"OD PRZYSZŁEGO ROKU ZACZNĘ ĆWICZYĆ" NIE. 

Przecież się zmęczę! 

"OD PRZYSZŁEGO ROKU ZACZNĘ ZBIERAĆ PIENIĄDZE" NIE. 

Jak mam zbierać pieniądze, jeśli ta piękna bluzka tylko czeka aż ją kupię? 

23:58 

"OD PRZYSZŁEGO ROKU ZACZNĘ CZĘŚCIEJ WYCHODZIĆ Z PSEM" NIE.

Nie chce mi się wstawać codziennie o 6 rano. W dni nauki jeszcze nie byłoby tak źle, ale w weekendy?! Nie ma takiej opcji! Poza tym, pies jest mojego brata... Właśnie! Czemu ja się nim zajmuje?! 

"OD PRZYSZŁEGO ROKU ZACZNĘ SIĘ UCZYĆ" W sumie, dlaczego nie? Nauczyciele byliby dumni, a w szczególności mój wychowawca. Już nie wspominając o rodzicach! Tylko kiedy będę się spotykać z przyjaciółmi? Nie będę miała wolnego czasu! Nie widzę tu miejsca na naukę. Odpada.

"OD PRZYSZŁEGO ROKU OGRANICZĘ DOSTĘP DO PORTALI SPOŁECZNOŚCIOWYCH" NIE. 

Dzień bez Facebooka - dniem straconym! 

23:59 

"OD PRZYSZŁEGO ROKU BĘDĘ ŻYĆ W ZGODZIE Z OSOBĄ, Z KTÓRĄ CIĄGLE SIĘ KŁÓCĘ" NIE. 

Nie ma takiej opcji! Ja pierwsza ręki na zgodę nie wyciągnę. To ona zaczęła! 

"OD PRZYSZŁEGO ROKU BĘDĘ SIĘ ZDROWO ODŻYWIAĆ!" To jest to! 

Żadnych słodyczy, soków, napojów gazowanych, a za minutę McDonald będzie moim największym wrogiem. 

-3...2...1... 

-Szczęśliwego Nowego Roku!-usłyszałam głos moich bliskich. Na czarnym niebie pojawiły się kolorowe wzory tworzone przez fajerwerki. Hałas petard, sztucznych ogni i szczekania psów zaatakował moje uszy. Mamy nowy rok! Tą chwilę trzeba jakoś uczcić! 

Idę zjeść pierwszą w 2017 roku czekoladę.

Wiktoria 

Nie masz konta? Zarejestruj się

Zaloguj się na swoje konto