Uwaga

Lack of access rights - File 'http:/bochenskie.republika.pl/obrazki/palenie_czarownicy.jpg'

×

Uwaga

Lack of access rights - File 'http:/bochenskie.republika.pl/obrazki/palenie_czarownicy.jpg'

Poruszony do głębi dzisiejszym spotkaniem, dotknięty do żywego zasłyszanymi oskarżeniami i w końcu zaniepokojony o przyszłość gazetki i świata postanowiłem wyłożyć "kawę na ławę" i powiedzieć, co myślę na ten jakże palący temat. Przy okazji mam nadzieję zaprezentować tematykę i styl mojego działu.

30 września rada gazetki szkolnej WSPAK zebrała się w sali 32 pod przewodnictwem Mistrza. Na zebraniu zostały poruszone liczne nic nieznaczące kwestie. Wielka Rada Nieustająca gazetki WSPAK uradziła co następuje: NIC!

Nic nie następuje, nic nie nastąpi i jeżeli w naszych szeregach dalej będzie się uwidaczniał tak daleko posunięty marazm, nie mamy nawet co marzyć o podnoszeniu poziomu, zainteresowaniu czy aprobacie większego grona. Gazetka stoi w miejscu, teksty spływają, ale co do ich jakości... (pozwólcie, że przez grzeczność pominę temat ich jakości czy wartości merytorycznej). Na dzisiejszym zebraniu do mojego mózgu doszły w zasadzie dwie informacje. 1.) to słowo spadkobiercy 2.) to problem, ogromny i przytłaczający problem, z jakim borykają się nasi na pozór tylko uśmiechnięci nowi współtwórcy.

W szczycie uniesienia literackiego, bawiąc się w niedorozwinięty płód Gombrowicza postanowiłem stworzyć neologizm zawierający pierwszą informację, którą zdołałem cudem wynieść z burzliwych obrad wspomnianej wyżej Rady Nieustającej. WSPAKkobiercy - bo tak brzmi moje dziecko -  to słowo nacechowane jakże negatywnie. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, a jestem dobrej  myśli, to za kilkadziesiąt lat mama krzycząca na swoje dziecko powie: "Jesteś chyba WSPAKkobiercą! Jeszcze żaden członek naszej rodziny nie przyniósł jej takiej hańby! 2+ z fizyki molekularnej!?" WSPAKkobierca w tym znaczeniu to partacz, który zamiast kultywować dobre cechy jakiejś organizacji czy rodziny realizuje wszystko mylnie, odwrotnie z zamierzonym celem, na OPAK, można powiedzieć WSPAK. *Podobieństwo nazw i doszukiwanie się podtekstów pod kątem naszych młodych współredaktorów będzie w tym miejscu nadinterpretacją.

Drugą sprawą jest ten wstydliwy problem, który powstrzymuje chętne do pracy, zapalone młodzieńcze umysły przed rozłożeniem skrzydeł i poszybowaniem ku nieosiągalnym horyzontom ludzkiej percepcji. Wstyd zamyka przed wami drzwi do zupełnie nieznanego dotychczas świata, który z pewnością oczaruje was swoim ogromem i zapierającym dech w piersiach krajobrazem naszej pięknej mowy i języka. Nawet nie wiecie, ile tracicie siedząc w domu przed komputerem, walcząc ze sobą, którą ikonę nacisnąć: "zatwierdź"/"anuluj". Czekamy na wasze dzieła z otwartymi ramionami.

Drodzy WSPAKkobiercy, nie wtydzcie się nas, starych wyjadaczy. Mam nadzieję, jestem prawie przekonany, że kiedyś to wy będziecie wymyślać swoje neologizmy, a póki co... WYMAGA SIĘ OD WAS: regularnego pisania, ćwiczenia i poprawiania waszego stylu, podania (w imię odpowiedzialności za słowo) nazwisk skrywających się pod enigmatycznymi nickami oraz, co najważniejsze, nietłumaczenia wygodnym dla ofiar wstydem braku umiejętności czy chęci. Nie chcesz pisać, to nie zawracaj głowy, a kto wie może kilka spektakularnych egzekucji - wydalenia z grona WSPAKowiczów kilku WSPAKkobierców pomoże w utrzymaniu porządku i dyscypliny.

Święty Inkwizytor Wspaka

Jakub Klebba - Neret


...Palenie czarownic



Nie masz konta? Zarejestruj się

Zaloguj się na swoje konto