Jak każda kobieta miewam fochy o "nic". Mężczyźni...oni tego nie rozumieją, cóż za  szkoda! Ile  zaoszczędziłabym sobie i im stresów, gdyby byli bardziej "rozgarnięci"! Wystarczy, gdyby zrozumieli, o co nam chodzi... Kobiety jednak też nie są bez winy. Oto kilka przykładów fochów o nic:

1.Jest impreza M: mężczyzna K: kobieta

M: kochanie idę do kumpli nie masz nic przeciwko?

K: ależ oczywiście, idź, idź.

M: ale na pewno?

K: tak.

następnego dnia.

M: dzien dobry kochanie!

K: idź lepiej do swoich KUMPLI pfff

M: o co Ci chodzi?

K: o nic!

przykład nr 2 - galeria

K: chodźmy jeszcze do tego sklepu..proszę

M: ale już późno, zmęczony jestem .

K: no proszę...

M: jeju...no dobra...

K:oki , to nie.

M: przcież mówię, że oki

K: nie, ja już nie chcę.

M: co jest? przed chwilą chciałaś.

K: nic mi nie jest, jedźmy już do domu.

przykład nr 3  - szkoła

K: kim była ta dziewczyna?

M: to tylko koleżanka z klasy...pytałem sie jej...

K: jasne...i co wiesz już?

M: tak, dowiedziedziałem sie, że...

K: mniejsza, nieważne..

M: ale o co Ci chodzi?

K: o nic! Zapytaj Twojej koleżanki!

To kilka  przykładów z życia wziętych.

Każdy mężczyzna powinien pamiętać "Jeżeli kobieta mówi  "nic ", to wiedz, że coś sie dzieje"

 

 

 

 

Inne artykuły tego Autora

Nie masz konta? Zarejestruj się

Zaloguj się na swoje konto