Trzeci utwór z powstającego tomiku "Twórczość nie zawsze radosna".


Empatia nie żyje

nigdy nie żyła

umarła przed

niedoszłym narodzeniem

leży pod połamanym drzewem

w całej swej piękności zachlapana

błotem sączy się z niej błękitna

pachnąca cudem i światłem krew

sępy w ludzkich przebraniach rozgryzają

jej nagie ciało i dławią się wielkimi

kawałami cudownej idei

               …

nie można zrozumieć innych

po prostu się nie da

różnimy się to wszystko

nie wymagajmy zrozumienia

bo tak się nie da

to niemożliwe

dla niego herbatnik jest

smaczny dla Ciebie nie

nic za to nie mogę

dla niej on cierpi

dla Ciebie tylko chwilowo

się nie cieszy

              …

nie chcesz być rozumiany

na pytanie co u Ciebie odpowiadasz

O.K. choć sam w to nie wierzysz

ale to nie ważne bo chcesz być sam

chcesz być męczennikiem

zagadką chcesz być „kimś”

i wiem doskonale że Ci się nie uda

ale gdy już będziesz sam

nie błagaj o litość i nie módl się


                                    Bóg


Nie masz konta? Zarejestruj się

Zaloguj się na swoje konto