W nudne popołudnie, zamiast nauki oczywiście, wybiera się podróże po wirtualnych stronach. Tym oto sposobem natrafiłam przypadkiem na ciekawe forum. Temat : "obraz młodzieży polskiej". Oczywiście w tym momencie chyba każdemu w wyobraźni ukazuje się obrazek starej babuni na wózku inwalidzkim wykrzykującej :"Za moich czasów młodzi ustępowali starszym miejsca w autobusie". Doprawdy przejmujące, ale nie o takim rodzaju zepsucia młodzieży chciałabym napisać. Przeraziło mnie coś innego, a mianowicie ilość wpisów typu:

"pijaki i wszystko jasne"

"piją browarki"

"zdrapują się nawzajem z asfaltu o 3 w nocy po imprezie"

  Czy ty przejmujesz się tym czytelniku? Niekoniecznie. Przecież fajnie jest  upić się w dobrym towarzystwie świetnie się bawiąc, a potem wracać do domu środkiem głównej ulicy. To wg wielu nazywa się "korzystanie z życia". Nawet nie nazwą tego problemem, a o wstydzie już w ogóle nie ma mowy.
  I jak tu się nie martwić o przyszłość?!
  Żyjmy nadzieją, że z wiekiem niektórym chociaż zmieni się punkt widzenia i okaże się, że na wiele innych zdrowszych i bezpieczniejszych sposobów można czerpać radość z życia.

                                                                                                                                                                                                xyz